- Nie poszedłbym ze scenariuszem „Kruka. Szepty słychać po zmroku” do TVP, Polsatu i TVN, bo zależy im, aby ich programy i seriale oglądało jak najwięcej widzów. Wiedziałem, że muszę iść z tym projektem do stacji premium typu Canal+, która nie ściga się na oglądalność. Wiedziałem, że tam ten produkt dużo łatwiej uda się sprzedać - opowiada w wywiadzie dla portalu Wirtualnemedia.pl Piotr Dzięcioł z Opus Film, producent serialu „Kruk. Szepty słychać po zmroku”.